Szkolna ulica może być kolorowa, wesoła, bezpieczna.
Przestrzeń przed szkołą to miejsce, gdzie krzyżują się najróżniejsze aktywności, związane zarówno z transportem, komunikacją jak i z kontaktami międzyludzkimi, aktywnością fizyczną i odpoczynkiem.
Przed każdą szkołą powinien stać parking na rowery i hulajnogi, ławeczki dla rodziców i dzieci, powinno być miejsce na pohasanie, otoczone zielenią i bezpieczne, bez samochodów, i najlepiej z kawiarenką. Zmęczony pracą rodzic czekając na dziecko chwilę odpocznie, pogada z innym rodzicem, pozna mamę kolegi syna, czy tatę koleżanki, dzieci przegadają na trawie wrażenia ze szkoły, umówią się na popołudniowy spacer, podleją szkolny ogródek i uszczkną z niego poziomkę lub pomidorka, dosypią ziaren do karmnika, nauczyciele wypiją kawkę po pracy. Tyle trzeba, aby ulica przed szkołą tętniła życiem i służyła uczniom, rodzicom, nauczycielom i mieszkańcom.
Czasem niewielkie zmiany znaczą bardzo dużo i warto zacząć od małych kroczków, czasem warto przetestować pomysł nawet najbardziej szalony – a nuż wyniknie z niego coś ciekawego i możliwego do zrealizowania.
Zadbajmy o szkolne ulice, pomyślmy o nas jako o społeczności, o którą trzeba zadbać, i o ziemi, z którą trzeba się na nowo zaprzyjaźnić.